2.06.2025 i po wyborach...
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Jejku jejku, czasem tak jest, że budzi się człowiek rano wściekły i pełen złych przeczuć, a tu stoi przy łóżku wiewióra z malutką biało-czerwoną flagą w jednej łapce i małą karteczką w drugiej. Człowiek się jeszcze nie zdąży na dobre ocknąć, a wiewióra podaje karteczkę na której wyraźnie stoi napisane:
NAWROCKI - 50,9%
TRZASKOWSKI - 49,1%
Wynikające z exit poll wiadomości o przegranej pana Karola Nawrockiego w wyścigu prezydenckim były więc znacznie przesadzone. Pan Rafałek Trzaskowski zostaje prezydentem - Warszawy, a nie Polski. Pycha kroczy przed upadkiem, bo pan Rafałek Trzaskowski po wynikach exit poll już mniemał się być największy ponad wszystkie mocarze świata, już widział swoje dupsko pierdzące w poduszkę prezydenckiego fotela - a tu taka niemiluteczkowa niespodziewajka. Minimalnie, ale jednak wygrywa pan Karol Nawrocki, któremu gratulujemy zwycięstwa i życzymy dalszych sukcesów. chociaż biorąc pod uwagę obecny (nie)rząd pana Donalda Tuska to absolutnie mu tych sukcesów nie wróżymy. A o panu Rafałku Trzaskowskim możemy napisać jedno: a taki był ładny, europejski, szkoda.
Pozostaje tylko pytanie: czy jakiś tajemniczy i wysoko postawiony ktoś, albo ktosiówa, nie zdecyduje, że wynik mu się nie podoba - i że wybory w Najjaśniejszej trzeba, wzorem rumuńskim, unieważnić?
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego
Dodaj komentarz