21.05.2023 znów Italia, znów wybory...
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, nawyrabiało się znowuż w Związku Socjalistycznych Republik Europejskich. Tematy będą okołopolityczne i okołoekologiczne więc nikogo nie powinno dziwić, że będą także wyrazy niecenzuralne - jeśli ich nie lubisz to sugeruję zakończenie lektury >>>tutaj<<<.
Dawno nie wybieraliśmy się na jakieś zagraniczne wycieczki więc dziś po raz kolejny odwiedzimy sobie Rzym. Ja wiem, że zabieram was tam z nużącą regularnością, i że już na pamięć znacie wszystkie fontanny, w których pseudoekolodzy jakimś czarnym syfem wodę ujebali - ale do tego spisu trzeba właśnie dopisać Fontana di Trevi. Tradycyjnie już "dbające" o zasoby naturalne naszej planety pojeby doprowadziły do bezproduktywnego zmarnowania wielu tysięcy litrów tak cennej według nich wody. Jak czytam o kolejnych dokonaniach ekoterrorystów to coraz częściej mam ochotę ogłosić Miesiąc Napierdalania Ekologów W Proteście Przeciwko Przemocy Wobec Ekologów - może własne facjaty obite jako sprzeciw wobec przemocy dadzą im choć trochę powodu do refleksji na temat "o co tu, kurwa, chodzi?". Chociaż, tak z drugiej strony patrząc, cała ta akcja mogłaby nie wypalić z jednego powodu: ekoświry mogłyby nie dostrzec powiązania i nie wyciągnąć odpowiednich wniosków. Co w sumie nie jest specjalnie dziwne biorąc pod uwagę stopień inteligencji samozwańczych "obrońców planety" - jestem niemal przekonany, że gdyby taki raktywista ekologiczny jedząc zupę wpierdolił przypadkiem pływającą w tejże muchę, to w kiszkach miałby więcej rozumu niż w głowie.
A teraz wrócimy sobie z Wiecznego Miasta do Najjaśniejszej, bo tutaj jedna z sondażowni opublikowała wyniki badań poparcia dla poszczególnych partii, klik i koterii zamierzających umieścić swoich członków w sejmie. Tradycyjnie pierwsze miejsce okupuje banda o zwodniczej nazwie - bo ani ona Zjednoczona, ani tym bardziej Prawica. PiS z przystawkami zgarnia 35% miejsc w sejmie. Na drugiej pozycji notowana jest klika byłego premiera, pana Donalda Tuska, której tradycyjnym programem jest "odsuńmy PiS od władzy a potem zrobimy Wielką Improwizację" - przy czym na antypisowską retorykę i brak postulatów chce głosować 24% wyborców. Na trzecią pozycję wjebał się śmietnik pana Beksa Lali (przepraszam: Szymona Hołowni), będący akurat w koalicji z PSL-em, zgarniając 12% poparcia. Minimalnie niżej wylądowała Konfederacja z wynikiem 11%, a pod nią Lewizna (przepraszam: Lewica) mająca 9%. W zasadzie cały ten cyrk mogę podsumować krótkim zdaniem: "cały czas te same bandy, cały czas te same mordy, cały czas te same programy*, cały czas ten sam syf". Ja wiem, że czasami jakaś nowa ekipa się pojawia - ale najczęściej jest to efemeryda, która się szybko rozpada a jej członkowie zostają wchłonięci przez starych wyjadaczy. Pojawiają się też czasem nowe mordy - ale jak sobie wspomnę postaci takiego formatu co pan Rysiu Petru, pan Franciszek Sterczewski czy pani Klaudia Jachira, to już nie jestem tak całkowicie pewien, czy te stare, obmierzłe i opatrzone facjaty nie są mniejszym złem. Pojawiają się też czasem zmiany w programach, chociaż zazwyczaj sprowadzają się one do "damy jeszcze więcej" w przypadku formacji lewicowych, czyli zdecydowanej większości na obecnej scenie politykierskiej. Syfu chyba wyjaśniać nie muszę.
Osobistycznie mam wrażenie, że Polacy nie potrafią na scenę politykierską przełożyć naczelnej zasady prowadzenia burdelu: jak interes idzie dobrze to nie ma sensu nic zmieniać, a jak idzie źle to się nie zmienia firanek, tylko kurwy. Niestety, w tym naszym bajzlu szefostwo przerzuca tylko dziwki z pokoju do pokoju - i dziwi się, że obroty spadają a klientela niezadowolona. Ewentualnie, jak już jakąś nową zatrudni, to z felerami, które w innym zawodzie by nie przeszkadzały, ale akurat w tym konkretnym są raczej nie do przyjęcia. Brak wiedzy i inteligencji u pani negocjowalnego afektu nie musi być przeszkodą w zrobieniu kariery - ale u takiego, na ten przykład, posła na sejm powinien być dyskwalifikujący. Niestety, w Najjaśniejszej ni chuja tak nie jest - p.osioł może być durny, mierny i bierny, byleby był szefowi partii wierny.
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego
* lub, w przypadku Milicji (przepraszam: Koalicji) Obywatelskiej, brak programu
Dodaj komentarz