23.12.2023B życzenia wigilijne...
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu - po raz drugi w tym wietrznym dniu. Notka będzie techniczna, bez wulgaryzmów.
Wielkimi krokami zbliża nam się Wigilia, i następujące po niej święta Bożego Narodzenia*. Z tej okazji chciałbym życzyć Wam, drodzy Czytelnicy, zdrowia, spokoju oraz, rzecz jasna, pieniędzy. A poza tym cierpliwości, bo w Najjaśniejszej cierpliwość, niestety, jest niezbędna; radości, bo z nią jakoś łatwiej się żyje, oraz sukcesów życiowych.
Ludzkości jako całości życzę opamiętania, nabycia umiejętności posługiwania się rozumem oraz pokojowej koegzystencji zarówno ze sobą**, jak z naturą.
Politykom życzę (do wyboru) albo rychłego rozpoczęcia kariery bezdomnego i bezrobotnego lumpa, albo sporządnienia - bo w tej chwili uczciwy polityk jest rzadszy chyba nawet od skalnego smoka, a sami przyznacie, że ostatnimi czasy jakoś niewiele się skalnych smoków widuje.
Czego życzę Ludowi Alfabetu nie napiszę, bo znów by mnie lewomyślni oszczekali jako faszystę, rasistę, ksenofoba, białego supremacjonistę, antysemitę, homofoba i transfoba - co prawda nie wiem, co wspólnego z niechęcią do wyznawców tęczowej ideologii mają rasizm, ksenofobia, antysemityzm i biały supremacjonizm, ale lewomyślni hojnie tymi epitetami szafują.
Ludowi Pustyni i Puszczy życzę poprawy losu w krajach pochodzenia przodków, żeby nie musiał więcej udawać uchodźców, nielegalnie przekraczać granic i tułać się po świecie kradnąc, handlując narkotykami, gwałcąc, mordując, tudzież popełniając dziesiątki innych przestępstw.
Sobie życzę tego, czego i Wam, oraz dodatkowo więcej weny i mniej irytujących tematów do opisywania.
A wiewiórom życzę orzeszków.
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego
* a nie "zimowe", jak chcą lewomyślni
** a przynajmniej z tymi, z którymi możliwa jest pokojowa koegzystencja
Dodaj komentarz