24.11.2023B po raz kolejny o Ludzie Pustyni...

Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu - po raz drugi w tym intensywnym dniu. Aj waj, znowuż nam się w Związku Socjalistycznych Republik Europejskich nawyrabiało. Jeśli mierzi cię użycie słów niecenzuralnych to skończ lekturę >>>tutaj<<<.

Dawno nic o migrantach z Ludu Pustyni i Puszczy, tudzież wyznawcach "religii pokoju" nie pisałem, ostatni raz dziś po południu - czas więc najwyższy nadrobić to karygodne niedopatrzenie. W tym celu zabiorę was do położonej w departamencie Drôme miejscowości Crépol. W niedzielę lokalna młodzież urządziła sobie tamże prywatną imprezkę. Wjebało się na nią stado gangusów z Ludu Pustyni i Puszczy, którzy z okrzykiem "Jesteśmy tu żeby zadźgać białych ludzi" zaczęli nożami atakować uczestników. W efekcie ich działań 16-letni Thomas poniósł śmierć na miejscu, dwóch imprezowiczów jest w stanie krytycznym a kilkunastu innych ma mniej poważne rany cięte. Bandytom udało się spierdolić, ale nie na długo, bo francuska policja już wyłapała całe to towarzystwo. Moje francuskie wiewióry twierdzą, że najstarszy z nich, prawdopodobny zabójca Thomasa, ma 20 lat, a trzech jest niepełnoletnich. W środę w mieście Romans-sur-Isère Francuzi zorganizowali marsz ku czci zabitego Thomasa. Osobistycznie uważam, że dopokąd nie zmieni się lewomyślne (bez)myślenie o migracji, dopokąd będzie społeczne przyzwolenie na przyjmowanie nieograniczonych ilości Ludu Pustyni i Puszczy, to takie sytuacje będą się powtarzać - jeśli nie na tle rasistowskim to na tle religijnym, bo jakiś wyznawca "religii pokoju" zapragnie sobie zajebać kilku niewiernych.

A jak już przy wyznawcach "religii pokoju" jesteśmy to zerknijmy sobie do Holandii, gdzie po zwycięstwie antymigranckiej i antymuzułmańskiej Partij voor de Vrijheid* pana Geerta Wildersa nastroje wśród tamtejszych muzułmanów są raczej chujowawe. Panuje wśród nich opinia, że wielu Holendrów stało się ksenofobami, nie chcącymi w swoim kraju migrantów, zwłaszcza takich, których dewizą jest "lā ʾilāha ʾillā-llāh, muḥammadun rasūlu-llāh**". Ciekawe, kurwa, dlaczego? Może część mieszkańców Królestwa Niderlandów przez ostatnie lata nie trzymała głów w dupach tylko oglądała sobie wiadomości w telewizji, czytała gazety, tudzież artykuły w internecie - i doszła do wniosku, że jednak nie chcą w swoim kraju powtórki z masakry w paryskim klubie Bataclan, rzezi w siedzibie tygodnika „Charlie Hebdo”, zamachu w Nicei, rozjechania świątecznego targu ciężarówką jak w Berlinie***. Może Holendrzy nie życzą sobie upierdolenia głowy żołnierzowi Koninklijke Landmacht****, co spotkało w Londynie brytyjskiego żołnierza, błogosławionej pamięci Lee Rigby'ego. Może nie mają ochoty zostać wyjebanymi w powietrze w środkach komunikacji, tak jak ofiary muzułmańskich terrorystów w Madrycie, Brukseli czy Londynie. Może nie życzą sobie, żeby ich żony i córki były molestowane przez Lud Pustyni i Puszczy jak podczas sylwestra 2015 w Kolonii, lub gwałcone w czasie urlopu jak pewna Polka na plaży we włoskim Rimini czy ostatnio 15-latka w hiszpańskiej miejscowości Dolores (pisałem o sprawie w drugiej notce z 23 listopada). Może, do ciężkiej i jasnej cholery, część Holendrów po prostu zmądrzała i doszła do wniosku, że teoretycznie piękna lewomyślna idea multikulti ni chuja nie chce działać w praktyce, bo jedna ze stron w piździe ma pokojową koegzystencję i za wszelką cenę stara się wprowadzić swoje porządki. Ja wiem, że nie wszyscy muzułmanie są terrorystami czy innymi bandytami - tyle tylko, że tu następuje przypadek domu z wężami: spróbuj wpuścić do swego domu kilka tysięcy tych gadów i przewidzieć który z nich cię upierdoli. Osobistycznie uważam, że najbezpieczniej byłoby po prostu do takiej sytuacji nie dopuścić - jak nie masz węży w domu to żaden cię nie ujebie.

Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego

* to po holendersku, oznacza Partia Wolności

** jest to tzw. szachada, muzułmańskie wyznanie wiary oznaczające "Nie ma boga prócz Allaha, a Mahomet jest jego Prorokiem”

*** kiedy to został zamordowany błogosławionej pamięci pan Łukasz Urban

**** Królewskiej Armii Holenderskiej