28.02.2023 a w Skarlałej (dawniej Wielkiej)...
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, ależ się znowu zadziało w Skarlałej (dawniej Wielkiej) Brytanii. Uprzejmie informuję, że w tej notce nie będę uprzejmy i będę używał słów niecenzuralnych więc jeśli stanowi to dla ciebie poważny problem to zrezygnuj z dalszego czytania >>>tutaj<<<.
Miesiąc temu pisałem o sprawie pana Adama Grahama, szkockiego gwałciciela, który po dorwaniu go przez policję zaczął walić w chuja twierdząc, że czuje się kobietą i domagając się zamknięcia w kobiecym pierdlu. Jakiś otumaniony propagandą Ludu Alfabetu lewomyślny sędzia klepnął to i dopiero po interwencji lokalnej odpowiedniczki premiera, pani Nicoli Sturgeon, gwałciciel został zamknięty w kiciu właściwym dla swojej biologicznej płci. Sprawa ta jeszcze na dobre nie przebrzmiała a już pojawiła się następna. Otóż jakiś czas temu w kobiecym więzieniu New Hall w West Yorkshire wylądował pan Stephen Terence Wood, trudniący się przebieraniem za kobietę* i przestępstwami. Nie poszedł tamże za cichy chód po ulicy, ale za wielokrotne gwałty na kobietach i dzieciach, pobicia, tudzież rozboje. A do damskiego pierdla trafił gdyż stwierdził, że on się teraz nazywa Karen White. Kolejny zasiadający w sędziowskiej ławie i otumaniony przez propagandę Ludu Alfabetu idiota orzekł, że skoro pan Stephen Terence Wood uważa się za panią Karen White to miejscem właściwym do odbywania przez niego kary więzienia będzie zakład karny dla kobiet - i właśnie tam wsadził skurwiela mającego na koncie wielokrotne gwałty, pobicia i rozboje. Na wyniki nie trzeba było, rzecz jasna, długo czekać - w ciągu trzech miesięcy dwie osadzone oskarżyły pana Stephena Terence'a Wooda o napaść na tle seksualnym. Osobistycznie uważam, że popełniający przestępstwa mężczyzna uważający się za kobietę powinien być osadzany w więzieniu właściwym dla swojej płci biologicznej - ale, szanując jego przekonania, powinien dostać ubranie stosowne dla płci wyimaginowanej, tudzież przyklejoną na stałe perukę i permanentny makijaż, a drzwi w jego celi powinny dać się otworzyć od zewnątrz.
Pozostajemy na terenie Skarlałej (dawniej Wielkiej) Brytanii, zmieniamy jednakże temat. Moje wiewióry dokopały się do wiadomości, że z okazji siedemdziesiątej rocznicy ukazania się pierwszej książki o przygodach najsłynniejszego agenta Jej Królewskiej Mości, Jamesa Bonda, zostaną na nowo wydane wszystkie książki o przygodach 007. Gdyby jednakowoż ich autor, pan Ian Fleming, jakimś cudem wstał z grobu i zaczął je czytać to co jakiś czas zapewne by mówił coś w stylu "chwileczkę, ja tego tak nie napisałem" - albowiem wydawca zdecydował się przeprowadzić korektę polegającą na usunięciu zwrotów mogących kogoś urazić. Korekta ta jest zaiste ciekawa, gdyż, na ten przykład, pomija kolor skóry melatoninowo wzbogaconych gangsterów, zostawia jednakowoż teksty o "głupawych kobietach, które myślały, że mogą wykonywać męską pracę", "słodkim smaku gwałtu" czy "uporczywej ułomności" homoseksualizmu. Słowa składającego się z synonimu wyrazu "powab", litery "n" oraz dopełniacza liczby mnogiej wyrazu "ucho" także, rzecz jasna, w nowej edycji nie spotkamy - ale już "żółtka" znajdziemy bez problemu. Rzekłbym, że bardzo wybiórcza ta korekta, sprawiająca nawet wrażenie sprofilowanej pod jednym kątem. Osobistycznie uważam, że takie przerabianie utworów jest absolutnie niedopuszczalne, wręcz karygodne - fałszuje bowiem rzeczywistość w jakiej tworzył autor, fałszuje język jego czasów w imię lewomyślnej politpoprawności. Słowa z czasem zmieniają znaczenie, na ten przykład jeszcze 300 lat temu za użycie wyrazu "kobieta" w stosunku do osoby płci pięknej można było nielicho po pysku oberwać gdyż był to wyraz pejoratywny, oznaczający służącą zajmującą się świniami - a później, w końcówce XVIII wieku, zmienił znaczenie, stracił na wulgarności i stał się zwykłym, neutralnym słowem. Teraz za nazwanie kobiety kobietą obraża się wyłącznie część Ludu Alfabetu i niektóre feministki.
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego
* tak zwany drag queen. Nie podejmuję się estetycznej ani moralnej oceny tego procederu bo niedawno jadłem i nie chcę rzygać.
Dodaj komentarz