28.02.2024 wieści z Niemiec i rasistowska...

Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, nawyrabiało nam się znowuż na świecie. Dziś, wyjątkowo, brzydkich słów nie będzie, więc jeśli liczyłeś na solidną porcję jobów to skończ lekturę >>>tutaj<<<.

Policja w Bundesrepublice zanotowała coś, co z braku lepszego określenia można by nazwać sukcesikiem. Otóż jej funkcjonariusze zatrzymali 65-letnią towarzyszkę Daniele Klette. Cóż takiego towarzyszka nawywijała, że niemieccy stróże prawa ją drapnęli? Otóż była ona członkinią Rote Armee Fraktion, ultralewicowej organizacji terrorystycznej, odpowiedzialnej za rozliczne przestępstwa. Złapanie lewomyślnej terrorystki zajęło funkcjonariuszom Bundespolizei ponad 30 lat, nie można więc stwierdzić, że popisali się oni jakąś nadmierną szybkością działania. Moje berlińskie wiewióry twierdzą, że lokalni policjanci wiążą z dupnięciem towarzyszki Daniele Klette spore nadzieje na przyskrzynienie jej kompanów, 55-letniego towarzysza Burkharda Garwega oraz 69-letniego towarzysza Ernsta-Volkera Stauba, również zamieszanych w zamachy organizowane przez Rote Armee Fraktion. A swoją drogą to dość ciekawe, że w dzisiejszym świecie, pełnym kamer miejskiego monitoringu i wszechobecnej biurokracji, trójka znanych policji i poszukiwanych terrorystów może przez trzy dekady ukrywać się w stolicy europejskiego kraju.

A skoro już jesteśmy w Bundesrepublice to zerknijmy sobie na najnowsze dane statystyczne dotyczące mieszkańców co większych miast tego kraju. Otóż Statistisches Bundesamt, czyli Federalny Urząd Statystyczny z siedzibą w Wiesbaden, opublikował dane za zeszły rok na temat osób żyjących w co większych niemieckich miastach. Pokazało się, że ludność Berlina w niemal 1/4 (dokładniej: w 24,4%) składa się z osób nie posiadających niemieckiego obywatelstwa. Podobnie sytuacja wygląda w bawarskim München i innych większych miastach. Osobistycznie jestem bardzo ciekawy ilu takich mieszkańców to nielegalni migranci z Ludu Pustyni i Puszczy - i jaki procent z nich żyje z socjalu i działalności przestępczej.

A na koniec notki opuścimy sobie Bundesrepublikę i zerkniemy sobie na najnowsze wyczyny sztucznej inteligencji. Otóż firma Google wypuściła jakiś czas temu czatbota zdolnego do generowania obrazków, pierwotnie nazwanego AI Google Bard, później przechrzczonego na Google Gemini. Pokazało się jednak, że został on zaprojektowany w ten sposób, że w ramach walki z rasizmem nie był chętny do tworzenia obrazków ludzi białych. Poprosiłeś go, na ten przykład, o wygenerowanie wikinga - dostawałeś obrazek osoby melatoninowo wzbogaconej albo Azjaty. Chciałeś obrazek XVII-wiecznego króla Anglii - dostawałeś czarnoskórego albo Indianina. Zażyczyłeś sobie żołnierza Wehrmachtu z roku 1943 - Gemini wyświetlało Azjatkę, Araba albo ciemnoskórego mieszkańca Afryki w niemieckim mundurze. A po zleceniu stworzenia wizerunku papieża sztuczna inteligencja wyświetlała obrazek Murzyna albo Hinduski w papieskim stroju. Żeby było jeszcze ciekawiej: zlecenie pokazania pary Chińczyków, czarnoskórych albo Żydów zostawało wykonane bezbłędnie, ale prośba o wygenerowanie pary białych powodowała komunikat, że sztuczna inteligencja nie może wygenerować obrazu kierując się przesłankami rasowymi gdyż byłby to rasizm. Internauci, rzecz jasna, oburzyli się takim podejściem do sprawy i zaczęli zasypywać firmę Google oskarżeniami o dyskryminację osób rasy białej, co spowodowało wyłączenie programu Gemini celem "przeprowadzenia modyfikacji". Za stworzenie tegoż chatbota odpowiada pochodzący z Wrocławia towarzysz Jack (dawniej Jacek) Krawczyk, będący antyrasistą, wielkim zwolennikiem multikulti i wyznawcą teorii o systemowym rasizmie w Stanach coraz mniej Zjednoczonych. Osobistycznie jestem bardzo ciekawy jak towarzysz Jack (dawniej Jacek) Krawczyk wytłumaczy patologiczną wręcz niechęć swojego dzieła do tworzenia wizerunków osób o białym kolorze skóry - bo po mojemu to innego wytłumaczenia niż rasizm skierowany przeciwko białym po prostu nie ma. Po raz kolejny pokazało się, że największymi rasistami są ci, którzy mianują się antyrasistami.

Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego