6.09.2024 poszła kasa od gawłasa...

Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Jejku, jejku, zadziało nam się w Najjaśniejszej. W tej krótkiej z powodu gorącego sezonu w Światowym Spisku Żydów notce padną brzydkie słowa więc jeśli wybitnie ci one nie paszą to skończ lekturę >>>tutaj<<<.

Wymiar sprawiedliwości nie ma ostatnimi czasy dobrych opinii wśród osób nielewomyślnych. Sam niejednokrotnie wskazywałem na błędy, niedociągnięcia i zwykłe wały osób w tenże proceder zaangażowanych - ostatni raz, jeśli mnie pamięć nie myli, wczoraj. Dzisiaj jednakowoż zmuszony jestem pochwalić Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia z Kancelarii Komorniczej nr 1 w Warszawie, pana Piotra Adamczyka, który nie walił w chuja i się w tańcu nie pierdolił - zaraz po tym jak ojkofobiczni towarzysze z Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych nie wykonali postanowień sądu, polegających na publicznym przeproszeniu fałszywie oskarżonej osoby i wypłaceniu jej zadośćuczynienia, uniemożliwił im dostęp do konta bankowego. Tak właśnie należy postępować z lewomyślnymi, uderzać ich tam, gdzie najbardziej boli - w konta, na które naiwniacy lub osoby oszukane wpłacają pieniądze. Apelowanie do honoru lewomyślnych, ich dumy narodowej, logiki czy zwykłej przyzwoitości mija się z celem gdyż najczęściej są oni tychże przymiotów kompletnie pozbawieni - ale co innego kasa ze zbiórek lub grantów, tutaj jest ich czuły punkt. Dzisiaj jest więc wielka data, zaiste godna tego, żeby ją białą kredą w kominie zapisać: nie dość, że osobistycznie głośno chwalę działanie jakiegoś sądu w Najjaśniejszej, to jeszcze stuprocentowo popieram działanie komornika - a to się nie zdarza codziennie.

Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego