1.11.2022 święto zmarłych
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, znowuż się narobiło. Tym razem wpis będzie krótki, kulturalny i bez przeklinania - jeśli ci to nie leży to skończ lekturę >>>tutaj<<<.
Dziś mamy pierwszy dzień listopada, tradycyjnie poświęcony wszystkim, którzy opuścili ten padół łez. Dziś więc nie będę zajmował się bieżącymi wydarzeniami społecznymi, politycznymi, militarnymi czy ekonomicznymi, tylko powspominam sobie zmarłych, zarówno tych dobrze się kojarzących, z których należy brać przykład, jak i tych złych, pokazujących nam jakimi ludźmi się nie powinno być. Osobistycznie mam nadzieję, że do grona podmiotów dzisiejszego święta rychło dołączą: pan Władimir Władimirowicz Putler (przepraszam: Putin), ekoterroryści maści wszelakiej, rasistowscy marksiści z Black Lives Matter, tudzież cała rzesza innych istot, które darzę szczerym resentymentem.
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego