9.03.2023 o nowym idolu, aborcji i niewolnictwie......
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, ależ się znowu nawyrabiało na świecie. Od razu ostrzegam, że będą słowa niecenzuralne więc jeśli to komuś nie w smak to niech lepiej skończy lekturę >>>tutaj<<<.
Dziś, 9 marca 2023, przypada okrągła, osiemdziesiąta rocznica wprowadzenia aborcji na żądanie dla Polek. Prawo to, obowiązujące w latach 1943-1945, nie zostało jednak wprowadzone dlatego, że Führer Trzeciej Rzeszy, towarzysz Adolf Hitler, tak bardzo troszczył się o prawa kobiet na okupowanych terenach - wręcz przeciwnie, zostało wprowadzone żeby "słowiańscy podludzie" się za bardzo nie rozmnażali. Zacytuję słowa tego skurwysyna z 22 lipca 1942 roku: „W obliczu dużych rodzin tubylczej ludności, jest dla nas bardzo korzystne, jeśli dziewczęta i kobiety mają możliwie najwięcej aborcji”. A czemu o tym wspominam? Otóż jeden z facebookowych profili zajmujących się tematyk historyczną przypomniał tę rocznicę - i w komentarzach odezwało się jakieś lewomyślne bezmózgowie. Nie będę opisywał co napisało, po prostu zacytuję metodą kopiuj-wklej:
"Powinniśmy do tego wrócić. Jednak ten człowiek nie był tak do końca zły i miewał też dobre pomysły."
"Przerażające jest to, że polskie osoby menstruujące miały nawet za czasów III Rzeszy większe prawa niż w naszym kraju obecnie. Jak to świadczy o tym kraju w czasach współczesnych? No fatalnie po prostu, fatalnie..."
W zasadzie to nawet nie jestem zaskoczony - lewomyślni już dawno udowodnili, że z logicznym myśleniem, tudzież zwykła ludzką przyzwoitością, jest im zupełnie nie po drodze. Nienawidzący Ludu Alfabetu zbrodniarz Ernesto "Che" Guevara stał się dla nich patronem m.in. walki o prawa Ludu Alfabetu; odpowiedzialny za miliony ofiar ludobójca Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili, szerzej znany pod bandycką ksywą Stalin, został "Wielkim Wodzem i Nauczycielem mas pracujących"*; towarzysz Mao Zedong, którego rządy pochłonęły jeszcze więcej ofiar niż poprzedniego arcyłotra, stał się zajebistym kolesiem umieszczonym na lodówkowych magnesach w lewomyślnych domach; teraz Führer Trzeciej Rzeszy, towarzysz Adolf Hitler, pokazał się obrońcą praw kobiet. Ja pierdolę, kurwa mać, przecież to słów plugawych brakuje, żeby to właściwie skomentować. Jebanie w dupę faktów i robienie kurwy z logiki zawsze wychodziło lewomyślnym dobrze - ale osobistycznie odnoszę wrażenie, że ostatnimi czasy co chwila biją w tych konkurencjach swoje własne rekordy, które jeszcze chwilę wcześniej wydawały się absolutnie nie do pobicia.
A jak już się za kwestie historyczne zabraliśmy to zerknijmy sobie jeszcze na dwa tematy, z których jeden osoby lewomyślne grzeją jak pojebani, a drugi jest powiązany z ich najnowszym bohaterem. Temat pierwszy to niewolnictwo czarnoskórych, wywożonych w latach 1502-1859** między innymi na terytorium obecnych Stanów coraz mniej Zjednoczonych. Według lewomyślnych ludzie o białym kolorze skóry powinni teraz na kolanach przepraszać melatoninowo wzbogaconych za czyny swoich przodków. Lewomyślni przemilczają niewygodny dla nich fakt, że większość afrykańskich rabów została pojmana i sprzedana w niewolę nie przez białych, tylko przez czarnych. Cicho jest na lewicy także o zaburzających narrację melatoninowo wzbogaconych właścicielach plantacji, takich jak, na ten przykład, pan Antoine Dubuclet. Ze świecą także można szukać informacji o faktycznej liczbie uprowadzonych z Afryki czarnoskórych - a liczbę tychże nieszczęśników badacze oceniają na 12-14 milionów przez cały okres trwania handlu, czyli przez 357 lat. Zadziwiające: liczbę tzw. robotników przymusowych Trzeciej Rzeszy, których na rozkaz Führera Adolfa Hitlera wywieziono na roboty, historycy oceniają na z grubsza tyle samo. Tyle tylko, że najnowszy idol lewomyślnych obrócił te miliony w niewolników w ciągu sześciu lat.
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego
* autentyczny cytat z uchwały zmieniającej Katowice na Stalinogród
** w tymże roku w okolicach miasta Mobile w Alabamie zszedł z pokładu szkunera Clotilde ostatni transport niewolników połapanych na Czarnym Lądzie,