Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, znowuż się w Najjaśniejszej zadziało. Od razu ostrzegam, że dzisiejsza notka będzie o polskiej scenie politykierskiej więc będą wyrazy niecenzuralne - jeśli stanowi to dla ciebie problem to skończ lekturę >>>tutaj<<<.
Opozycja kręci dym straszliwy bo pokazało się, że minister minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednym, pan Zbigniew Ziobro, przyszedł z giwerą na złożenie kwiatów w Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów w Rogowcu. Aj waj - piszczą opozycjoniści - jak to tak z bronią między ludzi? Gewałt - wtórują inni - przecież to brak zaufania do służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo!
Czy pan Zbigniew Ziobro wymachiwał swoją klamką podczas uroczystości, czy komuś groził, czy chociaż ją wyciągnął? Nie, pistolet cały czas pozostawał w kaburze i gdyby nie pechowy powiew wiatru to nikt by o tym nie wiedział - więc o chuj opozycji zapierdala? Chyba tylko o dojebanie się do przedstawiciela rządu. Pan Zbigniew Ziobro wracał ze strzelnicy więc pukawkę miał ze sobą, a ze względu na obowiązujące w Najjaśniejszej przepisy, czyli słynną "ubojkę"*, nie mógł jej zostawić w samochodzie. Wielkie mi mecyje - pistolet ma legalnie i może z nim sobie popierdalać niezależnie od zaufania do policji czy Służby Ochrony Państwa.
To, że towarzysze na lewicy są pojebani jak bałwan wchodzący na patelnię - nie jest żadną tajemnicą. Kolejny tego dowód dała towarzyszka posłanka Anna Maria Żukowska. Kojarzycie sprawę filmiku z maltretowania jakiegoś małolata przez innych nielatów nagranego przez jakąś uchachaną dziewoję bodajże w Pruszkowie? Otóż ta dziewoja stwierdziła, że ona niewinna, ona nie biła, ona tylko nagrywała bo ją o to poproszono a ona jest głupia i nie potrafi odmówić. To, że jest głupia, wątpliwości nie ulega. Ale towarzyszka Anna Maria Żukowska przebiła ją w głupocie na luziku stwierdzając, że nieumiejętność powiedzenia "nie" jest typowym objawem patriarchalnej socjalizacji. Osobistycznie uważam, że trzeba być naprawdę zjebanym żeby wszędzie doszukiwać się złowrogiego działania patriarchatu. Macki patriarchatu nie oplatają całego świata - w końcu patriarchat to nie Światowy Spisek Żydów
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego
* Ustawa o Broni i Amunicji - wytwór prawny twierdzący, że kastet czy kij baseballowy są groźniejsze niż pistolet czarnoprochowy rozdzielnego ładowania