16.10.2023B wieści z pierdli i z Europy......
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu - po raz drugi w tym smutnym dla mnie dniu. Aj waj, ależ się w Europie porobiło. Tradycyjnie ostrzegam, że w notce padną mocniejsze słowa więc jeśli drażnią cię one to skończ lekturę >>>tutaj<<<.
Jeszcze chwilę pozostaniemy przy temacie wyborów parlamentarnych w Najjaśniejszej - a konkretnie to w kwestii preferencji politycznych morderców, gwałcicieli, złodziei, oszustów, tudzież innych przestępców osadzonych w zakładach penitencjarnych. Otóż w pierdlach tradycyjnie już zwycięża Milicja (przepraszam: Koalicja) Obywatelska - i to zwycięża w sposób miażdżący. Na ten przykład: w warszawskim areszcie śledczym na Białołęce 67,4% osadzonych oddało swój głos na bandę pana Donalda Tuska, w areszcie na Grochowie na tę klikę głosowało 55,07% kiblujących. Wnioski każdy może sobie wyciągnąć sam.
Ale zostawmy już temat wyborów, bo inne sprawy do opisania i skomentowania czekają. Otóż w stolicy naszego zachodniego sąsiada, Berlinie, historia zatacza koło. Na domach zamieszkiwanych przez mniejszość żydowską nieznani sprawcy malują Gwiazdy Dawida. Niecałe sto lat temu też się tak zaczęło: najpierw upierdalanie elewacji farbą, potem rozpierdalanie sklepów i rabowanie mieszkań, pobicia, morderstwa, wreszcie masakra na pełną skalę. Na razie się ten jebnik powoli rozkręca, ale biorąc pod uwagę rosnącą popularność skrajnie nacjonalistycznych ruchów w Bundesrepublice to może się okazać, że już za kilka czy kilkanaście lat historia zatoczy pełne koło - i znów stosunkowo niewielka grupa skurwysynów przejmie demokratycznie władzę aby po kilku latach rozpętać kolejne piekło.
Dość pozytywne wieści nadchodzą za to z Francji, w której rządzący chyba poszli po rozum do głowy i stwierdzili, że będą deportować ze swojego kraju migrantów uznanych przez służby za niebezpiecznych. Minister spraw wewnętrznych, pan Gerald Darmanin, stwierdził nawet, że Francuzi nie będą się oglądać na wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i każdego zagranicznego bandytę będą wypierdalać na kopach z wilczym biletem. Deklaracja, nie powiem, piękna - osobistycznie jestem jednakowoż bardzo ciekawy jak to wyjdzie w praktyce i czym się to skończy. Jak znam życie to najdalej po wyjebaniu kilku przestępców Lud Pustyni i Puszczy, wspomagany przez lewomyślnych wyznawców multikulti, znów rozpęta zamieszki, wzniesie barykady, zdemoluje sklepy, banki i elementy małej architektury, spali samochody i zacznie atakować policję. I tradycyjny francuski pierdolnik zacznie się na nowo.
A na koniec przeglądu wiadomości europejskich zerkniemy sobie do stolicy Skarlałej (dawniej Wielkiej) Brytanii. Otóż zaczyna się tamże sezon kobiecej piłki nożnej i z tej okazji kobiece kluby piłkarskie opublikowały zdjęcia swoich drużyn. Fotkę taką upublicznił także zespół Arsenalu Londyn. I tu trafiło gówno w wentylator, bo zawodniczkami okazały się same białe, wysportowane panie - więc rozmaici postępacy, wyznawcy multikulti, tudzież inni lewomyślni natychmiast rozpoczęli kampanię oskarżania szefostwa klubu o brak różnorodności, rasizm, biały supremacjonizm, i, w kilku przypadkach, homofobię*, transfobię** oraz nękanie osób "ciałopozytywnych". Osobistycznie za dość zabawny uważam fakt, że rozmaitym postępakom, wyznawcom multikulti tudzież innym lewomyślnym, zupełnie nie przeszkadza, że w takich, na ten przykład, reprezentacjach Ghany, Togo czy innego Burundi grają sami czarnoskórzy - i w ich przypadku nie ma nawet mowy o braku różnorodności, rasizmie, czarnym supremacjonizmie, że o homofobii, transfobii, tudzież nękaniu otyłych nie wspomnę.
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego
* nie rozumiecie dlaczego zdjęcie białych piłkarek jest homofobiczne? Bo sami na pewno jesteście obrzydliwymi homofobami i nigdy nie zrozumiecie wzniosłych i postępowych wytworów międzyuszów osób lewomyślnych
** nie rozumiecie też dlaczego zdjęcie białych piłkarek jest transfobiczne? Bo sami na pewno jesteście obrzydliwymi transfobami i nigdy nie zrozumiecie wzniosłych i postępowych wytworów międzyuszów osób lewomyślnych