2.07.2024 debile, odszkodowania i sprawiedliwość...
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, znowuż nam się w Związku Socjalistycznych Republik Europejskich zadziało. Przekleństwa, rzecz jasna, będą w notce bo jakoś ciężko mi opisywać i komentować rzeczywistość bez ich używania - jeśli stanowi to dla ciebie problem to zrezygnuj z lektury >>>tutaj<<<.
Pierdoleni debile z bandy "Ostatnie pokolenie" znowuż szurają po Warszawie, wczoraj zablokowali Wisłostradę w okolicach Zamku Królewskiego, tradycyjnie tworząc korek i tradycyjnie przyczyniając się do bezproduktywnego wypalania paliwa, przez co do atmosfery całkowicie niepotrzebnie dostało się więcej gazów cieplarnianych - czyli jak zwykle działania tych pojebów okazały się kontrproduktywne. Mam dziwne wrażenie, że do wypranych międzyuszów tych idiotów nie dociera, że swoimi poczynaniami szkodzą sprawie, o którą teoretycznie walczą - i to szkodzą podwójnie, bo zniechęcają do niej zwykłych ludzi oraz sami bezpośrednio przyczyniają się do zwiększania emisji szkodliwych substancji. Osobistycznie uważam, że banda "Ostatnie pokolenie" powinna zostać zdelegalizowana, a jej członkowie osadzeni w zakładach zamkniętych i poddani reedukacji przez pracę.
Dawnośmy nie odwiedzali Niemiec, a moje rezydujące tamże wiewióry dostarczają mi ciekawych informacji. Towarzysz Führer Olaf Scholz z Kommunistische (verzeihung: Sozialdemokratische) Partei Deutschlands podobno zamiaruje dziś ogłosić zamiar wypłacenia odszkodowań dla żyjących jeszcze ofiar nazizmu. Inicjatywa, nie powiem, bardzo słuszna - tyle tylko, że kurewsko spóźniona, moim zdaniem o jakieś 80 lat. Zdecydowana większość ofiar tamtego systemu zdążyła już umrzeć. Odszkodowania te pozostaną więc w zasadzie niewiele znaczącym, a jeszcze mniej Bundesrepublikę kosztującym, gestem - zwłaszcza, że towarzysz Führer Olaf Scholz jakoś nie pali się do wypłaty reparacji wojennych. Osobistycznie uważam, że Niemiaszki powinny zapłacić główszczyznę za każdego zabitego mieszkańca Najjaśniejszej, basarunek za każdą ranę, tudzież wysokie odszkodowania za wszystkie skradzione dobra i uszkodzone budynki - z odpowiednimi, rzecz jasna, procentami, których przez te 80 lat od zakończenia II wojny światowej troszeczkę narosło.
W 2020 roku w Hamburgu banda pochodzących z Ludu Pustyni i Puszczy małolatów wielokrotnie zbiorowo zgwałciła 15-letnią podówczas panią Maję R. Pani Maja R. po kilku latach poznała dane jednego z gwałcicieli i przez internet z lekka mu nasobaczyła, nazywając go m.in. "obrzydliwą świnią". Niemiecki "wymiar sprawiedliwości" nie mógł ścierpieć tak rasistowskiej obelgi skierowanej do migranta więc skazał panią Maję R. na dwa dni aresztu. Opinia publiczna w Bundesrepublice się lekko podkurwiła, bo pokazało się, że pani Maja R. będzie oglądać świat zza krat dłużej, niż wszyscy jej gwałciciele razem wzięci, którym ze względu na niepełnoletność hamburski sąd wpierdolił karę w zawieszeniu. Osobistycznie uważam, że za wielokrotny zbiorowy gwałt powinna być bezwzględnie kara śmierci, a biorąc pod niepełnoletność ofiary to kara powinna zawierać jakąś klauzulę ekstra, bardzo niemiluteczkową dla kaźnionych.
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego