6.12.2024 o bezsilności...
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, porobiło nam się znowuż w Najjaśniejszej. Ta krótka notka będzie dotyczyła bandy ekoterrorystów "Ostatnie Pojebanie (przepraszam: Pokolenie)" więc, jak zapewne się domyślacie, będą w niej wyrazy plugawe - jeśli drażnią one twego anioła stróża to skończ lekturę >>>tutaj<<<.
Po raz kolejny policjanci w Najjaśniejszej latają wkurwieni, albowiem wykonują swoją pracę polegającą na łapaniu przestępców i dostawianiu ich przed oblicze sądu celem ukarania, a sądy walą w chuja i albo złodupców nie karają, albo lepią im jakieś symboliczne kary. Rozzuchwaleni taką bezkarnością ekoterroryści z bandy "Ostatnie Pojebanie (przepraszam: Pokolenie)" zaraz po usłyszeniu wyroku popierdalają więc znowu popełnić analogiczne przestępstwo, funkcjonariusze znowu ich łapią i sporządzają wniosek do sądu o ukaranie, a "wymiar sprawiedliwości" znowu albo odstępuje od karania, albo co najwyżej naganę lub symboliczną grzywnę wlepia. I tak się ta zabawa kręci: policjanci zamiast zajmować się poważniejszymi sprawami to są zmuszeni interweniować w sprawach blokującej drogi gówniażerii, sędziowie biorą premię za najebanie dużej ilości wyroków, pseudoekolodzy jak zwykłych ludzi wkurwiali tak wkurwiają nadal, i wiele wskazuje na to, że jeszcze będą wkurwiać, a obywatele stoją w sztucznie generowanych przez ekoterrorystów korkach, bezsensownie wypalając paliwo i przyczyniając się do zwiększenia efektu cieplarnianego. Co ciekawsze: są jeszcze osoby z politycznego świecznika, które wspierają blokujących ulice ekozjebów, na ten przykład szkalujący polskich mundurowych cham Władysław Frasyniuk. Osobistycznie uważam, że wobec impotencji sądów, niezdolnych wymierzać przestępcom adekwatnych kar za naruszanie norm społecznych i bezpieczeństwa w ruchu drogowym, policja powinna na siebie wziąć to niewdzięczne zadanie i zjebanym łbom z bandy "Ostatnie Pojebanie (przepraszam: Pokolenie)" zafundować "ścieżkę zdrowia" w starym, zomowskim stylu. Może wtedy ci ekoterroryści raz na zawsze by zapamiętali, że łamanie prawa i wkurwianie ludzi niesie ze sobą pewne niemiluteczkowe konsekwencje - wszak jak mawiał Stefan Skellen zwany Puszczykiem w książce "Pani Jeziora" Andrzeja Sapkowskiego "Na pamięć (...) nie masz to jak orzechy z miodem albo nahajka nad dupą." - a orzechów z miodem dla tej bandy lewomyślnych terrorystów zwyczajnie szkoda.
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego