14.05.2024B pakt, jego mać, migracyjny......
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu - po raz drugi w tym męczącym dniu. Aj waj, nawywijało się znowuż w Związku Socjalistycznych Republik Europejskich tyle, że zamiast zażyć ablucji i przekimać się przed jutrzejszym pracowitym dniem w Światowym Spisku Żydów to siedzę i klepię w klawiaturę aby opisać i skomentować te wydarzenia. Tym razem, nietypowo, unikniemy w notce wyrazów plugawych - jeśli ci to przeszkadza to skończ lekturę >>>tutaj<<<.
Jeszcze w kwietniu europ.osły z Parlamentu Europejskiego zatwierdziły tzw. Pakt Migracyjny, dzisiaj podpisali go przedstawiciele krajów wchodzących w skład Związku Socjalistycznych Republik Europejskich. Sprzeciwiło się tylko trzech: reprezentanci Najjaśniejszej, Węgier i Słowacji. Nie będę tutaj opisywał założeń tego poronionego arcydzieła lewomyślnej sztuki legislacyjnej, bo nie mam na to ani czasu, ani ochoty. Nadmienię tylko, że odmowa "bycia solidarnym", czyli nieprzyjęcie migrantów, będzie przez rządzących eurokołchozem nagradzane karą 20 tysięcy ojro od sztuki. Osobistycznie uważam, że parszywe czasy nam nastały: drzewiej, gdy człowiekowi zamarzyło się mieć Murzyna, to płacił i miał Murzyna na własność - a teraz musi płacić jeśli Murzyna nie chce.
Za całkiem zabawny uważam fakt, że akurat w dniu podpisania tzw. Paktu Migracyjnego czterem uzbrojonym bandytom udało się odbić z więziennego konwoju w pobliżu francuskiej miejscowości Incarville 30-letniego pana Mohameda Amrę, w bandyckim półświatku zwanego "Muchą", wywodzącego się z Ludu Pustyni znanego handlarza narkotyków. Śmiałbym się z tego zapewne dość głośno, ale niestety śmierć w trakcie tegoż odbijania poniosło dwóch funkcjonariuszy, a trzech zostało ciężko rannych i nie wiadomo, czy się z ran wyliżą. Stawiam w zakład swoje pejsy i brodę, że sprawcami ataku na konwój również są "osoby o nieeuropejskim wyglądzie". Przyjęcie tzw. Paktu Migracyjnego sprawi, że takie sceny w dającej się przewidzieć przyszłości będą rozgrywać się także w krajach jeszcze do niedawna relatywnie spokojnych, wolnych od nawały migrantów z Ludu Pustyni i Puszczy. Parafrazując motto zbioru opowiadań "Medaliony" pani Zofii Nałkowskiej: "Lewomyślni ludziom zgotowali ten los".
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego