29.04.2024 Oklahoma, Irak, CPK i atom...
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, znowuż nam się na świecie zadziało. Tradycyjnie ostrzegam o niecenzuralnych słowach w notce więc jeśli przekleństwa to nie twoja bajka to skończ lekturę >>>tutaj<<<.
Tym razem zaczniemy sobie od ciekawej informacji ze Stanów coraz mniej Zjednoczonych, a konkretnie to z więzienia w Oklahomie. Za rozmaite swoje grzeszki siedział tamże 34-letni, melatoninowo wzbogacony, pan Curtis Williams. Nie chciał jednakowoż odkiblować spokojnie tego, co mu sąd zasądził, więc zrobił sobie nóż i 27 marca przy jego pomocy wziął jako zakładnika jednego ze strażników. Nie wziął jednakże pod uwagę, że tamtejsi stróże prawa nie pierdolą się w tańcu z porywaczami - i w gratisie dostał od jednego z interweniujących policjantów dwie kule w łeb. Nie przeżył, rzecz jasna, takiego traktamentu - a filmik z tego wydarzenia został całkiem niedawno upubliczniony. Strażnik, lekko poraniony nożem i z lekka poobijany po udpadku ze schodów, przeżył i wylądował w szpitalu. Rodzina padłego pana Curtisa Williamsa złożyła pozew przeciwko lokalnej policji twierdząc, że pan Curtis Williams "dindu nufin"*, że to dobry chłopak był, że tylko starał się zwrócić uwagę na chujowe żarcie i brak rozrywek w pierdlu. Osobistycznie uważam, że zdecydowanie lepszym i bezpieczniejszym sposobem na zaprotestowanie przeciwko niesmacznej spyży byłoby, na ten przykład, napisanie listu do dyrekcji więzienia, a w razie braku reakcji do mediów i lewomyślnych organizacji zajmujących się tzw. prawami człowieka - ale ewidentnie pan Curtis Williams myślał inaczej, albo z literkami było mu nie po drodze.
Ale zostawmy już Stany coraz mniej Zjednoczone i polećmy sobie na Bliski Wschód. Moje stacjonujące w Iraku wiewióry donoszą, że tamtejszy parlament przyjął sobie właśnie nowelizację ustawy o zakazie prostytucji. Znowelizowane prawo jest o tyle ciekawe, że o samej prostytucji jest tamże stosunkowo niewiele, za to całkiem sporo o Ludzie Alfabetu. I tak za udowodnioną przynależność do Ludu Alfabetu można sobie popierdzieć w pasiak od lat 10 do 15, za samo propagowanie ustawodawcy przewidzieli 7 lat odsiadki, a za pomocnictwo w tzw. "zmianie płci" lekarz może sobie odkiblować 3 latka. Tyle samo grozi mężczyznom ubierającym się "w sposób zniewieściały". Pierwotnie nowelizacja ustawy o zakazie prostytucji przewidywała za homoseksualizm karę biblijną**, ale pod wpływem pierdolenia rozmaitych lewomyślnych polityków i działaczy z całego świata iracki parlament zdecydował o złagodzeniu przepisów. Osobistycznie uważam, że coś ludom zachodu chujowato wyszło zaszczepienie w Irakijczykach zachodnich, tolerancyjnych wartości.
Ale wróćmy już do Najjaśniejszej, bo każda wycieczka musi mieć swój koniec. Nie wylądujemy jednakowoż w Centralnym Porcie Komunikacyjnym w Baranowie, bo raz, że go jeszcze nie ma, a dwa, że nie wiadomo czy w ogóle powstanie - jego projekt właśnie został przez rządzących Najjaśniejszą baranów z tzw. Koalicji Demokratycznej zdjęty z biurka i wpierdolony na półkę z napisem "na później". No bo w sumie po co budować nowe wielkie i drogie lotnisko, skoro mały ruch lokalny obsłuży warszawskie Okęcie, podwarszawski Modlin, Łódź, tudzież Radom, a większy ruch (i większy hajs) ciągle będzie szedł przez Frankfurt, München i Berlin? Milicja (przepraszam: Koalicja) Obywatelska, wraz z przystawkami, nie chce zainwestować sporo kasy żeby później mieć większe zyski - zarabianie woli zostawić Niemiaszkom. Moje wiewióry zaczęły również niuchać w sprawie planowanej budowy elektrowni atomowej - i wiele wskazuje na to, że ten projekt również trafi na tę samą półkę, co Centralny Port Komunikacyjny. Ja nic nie chcę mówić, ale jeśli aktualnie rządzący Najjaśniejszą cały czas będą mieli taki stosunek do strategicznie ważnych inwestycji to Polska nigdy nie stanie się bogatym krajem wysoko rozwiniętym - bo kurewsko ciężko jest bogacić i rozwijać nie inwestując w ten czy inny sposób. Osobistycznie od długiego czasu mam wrażenie, że funkcjonariuszom Milicji (przepraszam: Platformy) Obywatelskiej nie zależy na tym, żeby Polsce i Polakom było dobrze - bardziej zależy im na aprobacie Berlina i Brukseli niż na losie Najjaśniejszej i jej mieszkańców. Martwi mnie to i wkurwia - a jeszcze bardziej wkurwia mnie to, że cały czas są Polacy, którzy ufają panu Donaldowi Tuskowi mimo tego, że wielokrotnie ich już okłamał, wydymał i zrobił w chuja.
A na koniec, żeby za poważnie nie było, mały szmonces - tematyczny, bo o Oklahomie i dziwkach:
Spotykają się dwie prostytutki, starsza wiekiem i doświadczeniem, oraz młoda i z minimalną praktyką. Młodsza mówi:
-Ty, powiedz mi, jak się robi loda żeby facet odleciał z rozkoszy?
Ta doświadczona odpowiada:
-Słuchaj, to proste. Bierzesz fiuta do buzi i powtarzasz "Oklahoma, Oklahoma".
Młodsza skumała i postanowiła wypróbować radę starszej koleżanki. Akurat trafiła się okazja, napatoczył się klient chcący być obsłużony oralnie. Młoda dziwka klęknęła, wzięła fiuta w usta, ale ze stresu zapomniała, jakiego miasta nazwę miała wymawiać. Postanowiła więc improwizować, i zaczęła powtarzać:
-Kansas City, Kansas City...
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego
* co z murzyńskiego na nasze można przetłumaczyć "dyć nicem nie uczynił"
** patrz Kpł. 20,13