15.03.2023 co tam, panie, w polityce...

Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?
- wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.
- wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.
- wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.
Mosze Wodotrysk, Naczelny Rabin Światowego Spisku Żydów, komentuje wydarzenia na świecie.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, znowuż się na świecie narobiło. I znowuż polecą bluzgi więc jeśli ci to nie w smak to skończ lekturę >>>tutaj<<<.
Przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie znajduje się biuro rządzącej Najjaśniejszą partii Podwyżki i Socjalizm (przepraszam: Prawo i Sprawiedliwość). Do tegoż biura wleźli wczoraj ekoterroryści z bandy Ruch Solidarności Klimatycznej i, zgodnie z ekooszołomską tradycją, poprzyklejali się do ścian, tudzież poprzykuwali do kaloryferów. Interweniowała policja, która odczepiła idiotów - i tradycyjnie pierdoliła się z nimi jak matka z łobuzem. Osobistycznie uważam, że zarządcy budynków nawiedzonych przez pseudoekologów powinni przeprowadzić następujący egzorcyzm: zrobić osobom tamże pracującym trzy dni wolnego, zostawić wiadro* i co godzinę uzdatniać atmosferę przy pomocy końskiej dawki gazu pieprzowego oraz granatów hukowo-błyskowych. A swoją drogą to ciekawe: ci ekoterroryści są jednocześnie przyklejeni (do ścian) i odklejeni (od rzeczywistości).
Kacapska propaganda znalazła nowy powód wojskowej operacji specjalnej (przepraszam: wojny) na Ukrainie. Stwierdziła, że rosyjskie wojska musiały tamże wkroczyć nie tylko w obronie gnębionych Rosjan, oraz samej Matuszki Rossiji, którą podły kijowski reżim chciał napaść, ale także dlatego, żeby Polacy nie zajebali żyznego ukraińskiego czarnoziemu, który jakoby mieli wywozić całymi ciężarówkami. Gdyby nie to, że sytuacja na Ukrainie jest ciężka i giną tam ludzie, to ta wojna byłaby naprawdę komiczna. Osobistycznie jestem niezwykle ciekawy, co też jeszcze odpierdolą moskwicińscy propagandyści.
Samodzierżca Białorusi, pan Alaksander Łukaszenka, wysłał do naczelnego lewomyślnego Watykanu, pana papieZa Franciszka, list z gratulacjami z okazji upłynięcia dekady posługi. Napisał w nim o wspólnych celach i innych ciekawych rzeczach. Osobistycznie uważam, że zarówno jeden, jak i drugi powinni mieć wspólną celę, najlepiej w jakimś zakładzie karnym.
A skoro już temat pana papieZa Franciszka się pojawił to grzechem byłoby nie wspomnieć o jego najnowszym pomyśle. Otóż naczelny lewomyślny Watykanu, wbrew swoim własnym słowom z 2019 roku, stwierdził, że jednak celibat jest be i dobrze byłoby go znieść. Oświadczył także, że celibat był wprowadzony w XI wieku jako rozwiązanie tymczasowe, mające wyłącznie zapobiegać podziałowi majątku kościelnego. Pokazuje się, że nie tylko w Najjaśniejszej prowizorka jest najtrwalsza - watykańskie "rozwiązanie tymczasowe" przetrwało niemal tysiąc lat. Osobistycznie nie jestem fanem zniesienia celibatu - no bo wyobraźcie sobie taką sytuację: ksiądz akuratnie chędoży żonę, a tu drzwi na plebanie się otwierają i wpada wieloletnia parafianka, 85-letnia Genowefa, z żądaniem, aby jej mężowi udzielić ostatniego namaszczenia bo akurat na umieranie mu się zebrało. Sytuacja mało komfortowa zarówno dla żony, jak i samego plebanka - o samej Genowefie nie wspominając, bo z tego zaskoczenia mogłaby dostać zawału serca. Ale to jeszcze mały pikuś, wyobraźcie sobie, co by się odjebało, jakby ksiądz był przebrany za uczennicę a jego żona w lateksowym wdzianku waliła go w dupę sztucznym kutasem.
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego
* jakby jakiś odczuł silne parcie na pęcherz albo na zwieracze.
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, zadziało się w Watykanie. Będzie krótko i niecenzuralnie więc jeśli miałeś ochotę na dłuższy i kulturalny tekst to zrezygnuj z lektury >>>tutaj<<<.
Pan papieZ Franciszek po raz kolejny udowodnił, że albo jest idiotą, albo jebie od niego ruską onucą. Otóż w wywiadzie dla argentyńskiej gazety "La Nación" stwierdził, że chociaż wie, że na Ukrainie bombardowane są schrony, szpitale i szkoły to jednak nie wie, czy jest to ludobójstwo - i że najpierw trzeba dobrze termin "ludobójstwo" zdefiniować, a później zbadać, czy aby na pewno do niego doszło. No ja pierdolę, co tu definiować i badać - przecież to widać nawet na pierwszy rzut oka. Kacapy walą do cywilów jak do kaczek, artylerią i lotnictwem rozkurwiają obiekty niemilitarne, że o o innych zbrodniach wojennych nie wspomnę - na to wszystko są niezbite dowody. Co tu jeszcze, kurwa, badać i definiować? Osobistycznie nie wiem, czy obecnie urzędujący pan papieZ Franciszek jest idiotą, czy ruską onucą - ale na pewno nie jest dobrą głową Kościoła.
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, znowuż się na świecie nawyrabiało. Jak zwykle uprzedzam, że notka będzie zawierać wyrazy niecenzuralne więc jeśli obawiasz się zbrukania swej duszy to skończ lekturę >>>tutaj<<<.
Lewomyślna europ.oślica Janina Ochojska znana jest od pewnego czasu z tego, że biadoli nad losem migrantów z Ludu Pustyni i Puszczy, starających się nielegalnie dostać z Białorusi na terytorium Najjaśniejszej. Ostatnio stwierdziła, że w polskich lasach przy granicy leży w bezimiennych grobach prawie 300 ciał uchodźców, ukrytych tamże przez ściągniętych z całej Najjaśniejszej leśników. Donoszące mi wiewióry twierdzą, że jest to dokładnie taka sama prawda jak ta o rozdawaniu samochodów w Moskwie*. Europ.oślica Janina Ochojska z uporem godnym lepszej sprawy powtarza informacje pozyskane z IDzDW**, szkalując tym zarówno polskie służby, jak i samą Najjaśniejszą. Osobistycznie uważam, że jej działania podpadają pod art. 129 Kodeksu Karnego: "Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10." - i mam szczerą nadzieję, że w końcu jakiś prokurator dobierze się jej do dupska a sąd wpierdoli je na dekadę za kraty. Najlepiej razem z dupskiem towarzyszki europ.oślicy Sylwii Spurek, z tego samego paragrafu.
Migranci, rzecz jasna, giną przy granicy - tyle, że nie w takiej liczbie. Nawet lewomyślni przestępcy z tzw. Grupy Granica, pomagający przestępcom z Ludu Pustyni i Puszczy nielegalnie dostającym się do Polski, mówią raptem o 37 trupach - i to zarówno na terytorium Białorusi, jak i Najjaśniejszej. Do tych wydumanych przez europ.oślicę Janinę Ochojską 300 sporo brakuje. Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe, którego pracowników europ.oślica Janina Ochojska oskarżyła o ukrywanie ciał, zapowiedziało złożenie pozwu o pomówienie - w moim odczuciu bardzo słusznie, gdyż rzucanie takich kalumnii godzi w dobre imię leśników. Kwestią otwartą pozostaje, rzecz jasna, czy jakiś sędzia będzie miał na tyle jaj i poczucia sprawiedliwości, żeby uznać oczywistą winę bezpodstawnie oskarżającej - chociaż osobistycznie bardzo w to wątpię, "wymiar sprawiedliwości" w Najjaśniejszej nie chce lub nie potrafi skazać ścierw szkalujących i atakujących mundurowych. Wystarczy wspomnieć skandaliczne wyroki uniewinniające chamicę Barbarę Kurdej-Szatan czy arcychamidło Katarzynę Augustynek, znaną pod bandycką ksywą "Babcia Kasia" - i to mimo niezbitych dowodów winy.
Planowałem jeszcze poruszyć całkiem świeżą sprawę czarnoskórej pani Shamaiyi Deyonshany Hall z Italy (hrabstwo Ellis, Teksas, Stany coraz mniej Zjednoczone), w powiązaniu z nieco mniej świeżą sprawą jej siostry, pani Troyshayi Hall - ale zrezygnowałem. Zaczynałem trzy razy, ale za każdym razem wychodził mi gargantuicznej wielkości stek wielopiętrowych jobów - nie potrafiłem językiem kulturalnym opisać czynów tych jebanych skurwiłap.
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego
* Słuchacz Radia Erewań zadał na antenie pytanie:
-Czy to prawda, że w Moskwie na placu Czerwonym rozdają samochody?
Radio Erewań odpowiedziało:
-Tak, to prawda, tylko że nie w Moskwie lecz w Leningradzie, nie na placu Czerwonym a na placu Rewolucji, nie samochody a rowery, i nie rozdają a kradną.
** Instytut Danych z Dupy Wysranych
Szalom ludzie prawowierni, kozy, goje, gojki i ty, księże proboszczu. Aj waj, chociaż wiele się dzieje to ja chyba powinienem zrobić sobie przerwę od czytania wieści z kraju i ze świata bo mnie szlag jasny trafi. Znów będę bluźnił więc jeśli nie masz na nie życzenia to skończ lekturę >>>tutaj<<<.
Przegląd wiadomości złych, fatalnych i wkurwiających zaczniemy sobie od Najjaśniejszej. Otóż premier, pan Vateusz (przepraszam: Mateusz) Morawiecki stwierdził, że w Polsce kobiety zakładające własny biznes mają chujowo i trzeba je wspomóc finansowo. Zadeklarował, że jego rząd przeznaczy "miliard złotych rocznie na działalność gospodarczą zakładaną przez kobiety". Tłumacząc to z języka politycznego na ludzki: miliard złotych rocznie z pieniędzy zapierdolonych obywatelom w podatkach pójdzie na wspieranie interesów osób waginododatnich. Osobistycznie prawnikiem nie jestem, ale coś mi wypowiedź pana premiera podejrzanie wygląda na działanie bezprawne. Zerknijmy sobie do Konstytucji RP, a konkretnie to na art. 32:
1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Na moje oko to bardzo specyficznie pan Vateusz (przepraszam: Mateusz) Morawiecki rozumie równe traktowanie przez władze - dawanie kasy pewnej grupie społecznej jest jakby zaprzeczeniem równego traktowania. Jest także dyskryminowaniem osób penisopozytywnych. Najwidoczniej rządowi partii Podatki i Socjalizm (przepraszam: Prawo i Sprawiedliwość) łamanie prawa i szerzenie niesprawiedliwości społecznej tak weszło w krew, że robi to nawet nie zmuszany sytuacją. Jeszcze trochę a w proteście przeciwko socjalistycznym pomysłom kliki rządzącej sam sobie sprawię koszulkę z napisem "konsTYtucJA" - muszę tylko wymyślić wzór inny niż nosi pan Bolek (przepraszam: Lech) Wałęsa, żeby mnie z jego poglądami, brońcie bogowie, nie utożsamiano.
Ale zostawmy już Najjaśniejszą i socjalistyczne pomysły rządu, skoczmy sobie na chwilę do Skarlałej (dawniej Wielkiej) Brytanii. Żyje sobie tamże 18-letni pan Ellis Wheeler. A żyje sobie cudem bożym, pomimo tego, że dostał kosę od 28-letniego pana Rebaza Mohammeda. A za co? A za darmo, gdyż pan Rebaz Mohammed (nielegalny migrant z Iraku, niepracujący, mieszkający w utrzymywanym z podatków hotelu, w grudniu zeszłego roku skazany za napaść) usłyszał gdzieś, że za popełnienie poważnego przestępstwa zostaje się deportowanym - a pan Rebaz Mohammed stwierdził, że skoro Angole nie dają mu za darmo pieniędzy a Angielki dup to on pierdoli takie wczasy i, pomimo braku funduszy, wraca do ojczyzny. Kierując się plotką sprzedał więc kosę przypadkowemu przechodniowi, za co nie usłyszał oczekiwanego wyroku deportacji, tylko sześciu lat pierdla. Osobistycznie dałbym "czapę" za całokształt, bo nie wygląda na to, że pana Rebaza Mohammeda uda się zresocjalizować i uczynić wartościowym członkiem społeczeństwa - ale po pierwsze brytyjskie prawo kary śmierci nie przewiduje, a po drugie nie ja wydaję wyroki.
A skoro już temat wymiaru sprawiedliwości sobie poruszyliśmy to przeskoczmy sobie ocean i zerknijmy do Los Angeles. Otóż lokalna policja znalazła tamże ciało 42-letniego pana Nathana Millarda, będącego w podróży biznesowej przedsiębiorcy z Conyers w stanie Georgia. Śledczy stwierdzili, że śmierć nastąpiła w wyniku przedawkowania narkotyków, niespecjalnie jednak potrafili wyjaśnić fakt, że ciało denata było zawinięte w folię i dywan, zlepiony dodatkowo taśmą klejącą, a z karty płatniczej nieboszczyka ktoś korzystał po ustalonym czasie zgonu. Osobistycznie mam takie niejasne wrażenie, że śmierć pana Nathana Millarda być może została spowodowana narkotykami, aczkolwiek zdecydowanie ciekawsze jest to, co stało się później. Przyznaję, że co prawda nie mam specjalnego doświadczenia z osobami zmarłymi po nadużyciu substancji psychoaktywnych, ale raczej nie spotyka się umarlaków własnoręcznie opakowujących się najpierw w folię, później w dywan, a na końcu oklejających się taśmą.
Pozdrawiam ze Wspanialewa Górnego